Syreny ratują nurka na szkoleniu, udzielając pierwszej pomocy i oddychając na wodzie

Syreny ratują nurka na szkoleniu

Kiedy słyszysz wyrażenie „syreny ratują ludzi”, co myślisz? Pewnie myślisz o scenie z hollywoodzkiej Małej Syrenki, w której Ariel ratuje Erica przed utonięciem. Gdziekolwiek poniesie Cię myśl, jest rok 2022, syreny wciąż istnieją i Ty też możesz być jedną z nich. PADI opracowało program szkolenia syren, którego częścią jest flądra. Czasem nabytą wiedzę sprawdzano w praktyce, jak wyszkoleni są miłośnicy podwodnego świata, którzy pływają z jedną płetwą, zwaną monopłetwą, i do czego są zdolni w podwodnych akcjach ratowniczych.

Nurek Pablo Avila, która ma 62 lata, straciła przytomność w wodzie podczas nurkowania u wybrzeży wyspy Catalina w Kalifornii i została uratowana – syrena dała nurka pocałunek życia.

Pablo Avila

Syreny na misji ratunkowej

Pewnego pamiętnego dnia w listopadzie 2022 r. szkolenie z Syren przekonało masy nurków do wiary w bajki. Syreny są prawdziwe i ratują ludzi. A jeśli będziesz mieć szczęście, syrena może uratować Ci życie. Trzem uroczym paniom z Kalifornii, które były zaangażowane Syrenka PADI na kursie szkolenia, w programie szkolenia syren, udało im się pokazać światu, że są dobrze przeszkoleni do adaptacji w wodzie, bo uratowali życie nurka.

Grupa trzech syren ćwiczyła pierwszą pomoc na otwartej wodzie w pobliżu wyspy Catalina w Kalifornii, kiedy usłyszała mężczyznę wołającego o pomoc. "Byliśmy już w trybie ratunkowym," mówi Elaine Garcia (33), który jest instruktorem i uczył PADI Mermaid, Pierwsza pomoc lekcja syreny. „To był szalony moment”.

Podpływając do niego, grupa pomogła zdjąć sprzęt Avili i przewieźć go na brzeg, wykonując jednocześnie reanimację metodą usta-usta i zabierając do oczekujących ratowników medycznych.

„Mieliśmy także instruktorkę freedivingu, Chynę, która pomagała w ratowaniu nurka. W wodzie była instruktorka-syrena, instruktor freedivingu i oboje, a Elaine podczas akcji ratunkowej miała na sobie syrenie ogony.

Trzy kobiety znalazły grupę nurków, z których jeden, pan Pablo Avila, był nieprzytomny, miał pianę na ustach i nie oddychał. Wszyscy wspólnie pomogli zdjąć sprzęt do nurkowania 73-letniemu nurkowi, zapewnić mu oddychanie i przewieźć go na brzeg.

Syrenka Elaine Garcia: Uratowała życie nurka
Syrenka Elaine Garcia: Uratowała życie nurka

Wieloletni nurkowie wpadają w kłopoty

62-letni Javier Claramunt poznał Pabla Avilę 46 lat temu podczas kursów nurkowania. Od tego czasu oboje nurkują razem. Oboje są doświadczonymi nurkami: Claramunt został Divemasterem PADI, a następnie instruktorem nurkowania. Avila był kiedyś prezesem klubu nurkowego. „Nurkujemy już od jakiegoś czasu” – mówi.

W październiku Avila wyjechała ze swojego domu, aby odwiedzić Claremonta w jego domu w Mission Vieja w Kalifornii. 23 października obaj mężczyźni poszli nurkować z synem Claremonta, Joshuą, w Casino Point, podwodnym parku nurkowym na wyspie Catalina.

Claramunts opowiada, że podczas nurkowania sprawdzał manometry balonów każdego nurka i zdecydował, że czas już zejść na brzeg. Dał znak swojemu synowi, a syn odpowiedział. Jego przyjaciel nadal eksplorował okolicę. „Poszedłem za nim i pociągnąłem go” – mówi Claramunt. „Poprosiłem go, aby wzniósł się nad wodę, a on się zgodził. To ostatnia rzecz, jaką pamięta.”

Claramunt uważa, że Aviles płynął zbyt szybko podczas wynurzania i mógł wstrzymać oddech lub może wystąpił problem z wypożyczoną przez niego butlą. Niedługo po wypłynięciu na powierzchnię Claramunt zobaczył pianę wydobywającą się z ust Avili. „Powiedział: «Nie mogę oddychać»” – wspomina Claramunt, a potem Aviles stracił przytomność.

„Natychmiast go złapałem, zdjąłem maskę, obróciłem i przeczyściłem usta” – wspomina Claramunt. On i jego syn zaczęli wyciągać Avili na brzeg, wołając o pomoc i prosząc ludzi, aby zadzwonili pod numer 911. Claramunt przypomniał sobie, że kiedy przybyły trzy syreny, znajdowali się około 25 metrów od drabiny w wodzie.

Syreny na misji ratunkowej

Już 26-latek MSDT PADI instruktor nurkowania i syrena Elaine Garcia usłyszała wołanie o pomoc. „Wstałam” – mówi. „Pobiegłem tak szybko, jak tylko mogłem, z całym syrenim ogonem”.

Kiedy dotarła do trzech nurków, zobaczyła pianę wydobywającą się z ust jednego z nurków, Avili. „Sytuacja była bardzo niebezpieczna” – mówi Garcia. „To było całkiem poważne. Był całkowicie nieprzytomny, zupełnie nie oddychał. Udzielam pierwszej pomocy na wodzie”

„Kiedy dałam mu pierwszy [ratujący] oddech, zaczęłam liczyć” – mówi. Jako certyfikowany instruktor nurkowania posiada przeszkolenie w zakresie ratownictwa wodnego. Mając tylko ogon syreny i maskę, musiała po prostu zdjąć sprzęt do nurkowania.

„Mogłabym być bardzo szybka” – mówi. „Dałem mu pierwszy oddech, odpiąłem kilka klamer w jego sprzęcie do nurkowania”.

Pozostałe dwie syreny, Elle Jimenez i Chynne, zdjęły łuski nurka. „Dałem mu kolejny oddech” – wspomina Garcia. „Dałem mu jeszcze jeden oddech, a następnie kontynuowałem pływanie do brzegu”.

Pomoc syreny doceniła przyjaciółka uratowanego nurka

"Jej (Syreny, instruktorzy nurkowania red. przyp.) wykonał bardzo dobrą robotę” – mówi Claramunt. „To była dla mnie wielka ulga. Bo jeśli ratujesz osobę, jeśli jednocześnie oddychasz – resuscytacja krążeniowo-oddechowa i pływasz – to nie robisz nic dobrze. O wiele lepiej jest, gdy robią to dwie osoby: jedna wykonuje resuscytację krążeniowo-oddechową, a druga ciągnie.

Personel ratunkowy przetransportował Avili do komory hiperbarycznej, aby leczyć zator powietrzny. „Na początku nie sądziłem, że mu się uda” – mówi Garcia. „Kiedy widzisz osobę bez tętna, nie oddychaj. Myślę, że dość rzadko zdarza się, że po tym wracasz.” Doświadczenie bliskie śmierci sprawiło, że Avila ponownie nawiązała kontakt z córką, z którą była w separacji, a nawet poznała wnuczkę, mówi Claramunt. „To był kryzys, którego nikt nie chce, ale dzięki Bogu skończył się dobrze i to był katalizator, który ostatecznie sprawił, że jego pobyt tutaj był bardzo pozytywny”.

Lokalne wiadomości podają, że syreny były szczęśliwe i odetchnęły z ulgą, że Avila wróciła cała i zdrowa. „Wyglądał jak trup, a kiedy zobaczył, jak wraca do zdrowia, wyglądał na bardzo szczęśliwego. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że może żyć dłużej” – mówi Jimenez. „To był naprawdę niesamowity i magiczny moment”.

CZEGO UCZY SIĘ NA KURSIE FREEDIVINGU?
Freediver PADIkurs freedivingu składa się z trzech etapów – rozwoju wiedzy, sesji w wodach zamkniętych (jeśli to możliwe) i sesji w wodach otwartych. W miarę postępów dowiesz się, jak Twoje ciało reaguje na wstrzymywanie oddechu i jak ciśnienie wody wpływa na Ciebie podczas schodzenia. Dowiesz się także o sprzęcie nurkowym, ważnych zasadach bezpieczeństwa i procedurach bezpieczeństwa.

W zamkniętej wodzie, takiej jak basen, uczysz się technik oddychania, a następnie ćwiczysz siłę oddychania, wstrzymując oddech (bezdech statyczny) i pływając (bezdech dynamiczny). Przećwiczysz także podstawowe techniki ratownicze i poznasz procedury bezpieczeństwa.

Podczas co najmniej dwóch sesji na wodach otwartych nurkujesz oddychając, albo najpierw ciągnąc się wzdłuż liny (nurkowanie swobodne), albo podążając za nią (ze stałym ciężarem). Uczysz się stopniowo zwiększać głębokość, relaksując się i ciesząc się każdym nurkowaniem. Praktyka ratownicza to kolejny kluczowy element sesji na wodach otwartych.

Gdzie ubiegać się o szkolenie nurkowe na Łotwie?

🤿😀 Jeśli szukasz porady lub pomocy w zakresie teorii zimna, sportu nurkowania z balonami i bez, zadzwoń do instruktora nurkowania PADI t. 220-77-202 (Whatsapp 220-77-202), aby znaleźć porady dotyczące prawidłowego przetrwania człowieka w wodzie i szkoleń związanych z freedivingiem.